Witam radośnie. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że uwielbiam wszystkie Wasze owoce, są wspaniałe jako przekąski. Uwielbiam też eliksir MEDAPRASH zmniejsza apetyt, herbata KAPHA dodaje energii.
Jackfruit zwany też kathal to tradycyjny narodowy owoc w Bangladeszu. W masywnej grubej skórce ukryte są pożywne i bogate w energie owoce, które znane są jako doskonałe i odżywcze składniki diety wegetariańskiej. Owoce zawierają dużą ilość protein, witamin, minerałów oraz antyoksydantów. Z powodu braku zawartości cholesterolu, ich spożywanie odpowiednio wspiera zdrowy styl życia szczególnie w diecie odchudzającej. W sposób naturalny wyrównują nadmiar energii biologicznej vata i pitta.
Zalecana dawka
10 plasterków dziennie
Używanie
Ostrzeżenie: Suplement diety z ziołami. Trzymać poza zasięgiem dzieci. Przechowywać w suchym miejscu do 25 ° C. Nie przekraczać zalecanej dawki. Nie stosować jako substytutu zróżnicowanej diety. Nie jest przeznaczony dla dzieci, kobiet w ciąży i karmiących.
Skład
chlebowiec różnolistny, syrop trzcinowy
Energetická hodnota ve 100 g: 1337 kJ.
Výživové údaje v doporučené denní dávce: vitamín C / 12 mg (15 % RHP), vitamín A / 417 µg (52 % RHP), vápník / 118 mg (15 % RHP).
Dzień dobry. Zamówiłam u Was kilka produktów i byłam z nich zadowolona. Planuję wkrótce zamówić kolejne. Dziękuję.
Niedawno kupiliśmy od Was herbaty i eliksiry... i codziennym radosnym rytuałem jest wspólne zaparzanie i picie... dziękujemy :) Wasza firma robi na nas bardzo miłe i godne zaufania wrażenie. Z pozdrowieniami,
6 lat temu mój poziom cholesterolu wzrósł do 7,11 i miałem zacząć przyjmować statyny. Ograniczyłem spożycie tłuszczu i wypiłem dwa opakowania herbaty KALAMEGHA, aby wspomóc pracę wątroby. Po około trzech miesiącach mój poziom cholesterolu wynosił 5,56, a teraz wynosi 5,6 i już się tym nie przejmuję. Powiatowa Pani Doktor. Była bardzo mile zaskoczona, chociaż nie skorzystałem z jej recept. Zimą piję sprawdzone herbaty TULSI i DALCHINI. Naprawdę coś jest w tej Ajurwedzie!!!
Dzień dobry. Mam bardzo dobre doświadczenia z herbatą JATAMANSI. Z powodu trudnych życiowych problemów zacząłem odczuwać bezsenność i niepokój, który później przerodził się w depresję. Na początku próbowałem herbaty ASHWAGANDHA na bezsenność, ale niestety byłem już na etapie, na którym drżały mi ręce, byłem spięty przez 24 godziny i miałem zmienny nastrój, więc ASHWAGANDHA tylko trochę pomogła. Poczułem prawdziwą ulgę dopiero po wypróbowaniu JATAMANSI. Ale szczególnie pomaga mi picie na przemian herbaty JATAMANSI i ASHWAGANDHA lub ASHWAGANDHA i RAJANI. Pozdrawiam.
Stosowałam indyjską herbatę leczniczą SHALARI na atak dny moczanowej, ponieważ utykałam. Herbata całkowicie uśmierzyła mój ból w ciągu 10 dni. Po tym doświadczeniu zaczęłam używać innych indyjskich herbat ziołowych. Uważam, że są bardzo skuteczne.
Wasze herbaty są niesamowicie pomocne przy demencji, poprawiają kondycję pamięciową! O wiele skuteczniej niż pigułki! Dziękuję!!!
Przy regularnym stosowaniu herbaty SARPAGANDHA udało mi się zredukować nadciśnienie średnio o około 20 mmHg i lekarz nie grozi mi już tabletkami. Siła natury zwycięża. Dziękuję.
Przetestowałam herbatę (APANA) na silny ból menstruacyjny i bardzo mi pomogła. Nie muszę brać żadnych leków, tylko dwa do trzech razy dziennie wypijam tę herbatę i czuję się znacznie lepiej. Bardzo polecam.
Miałam alergię na pyłki, ale dzięki herbacie KARAVI stopniowo się jej pozbyłam. W pierwszym roku herbata złagodziła objawy już po kilku dniach stosowania. W drugim roku moja alergia całkowicie ustąpiła gdy tylko po kilku objawach zaczęłam ponowni pić KARAVI. W tym roku, bez picia herbaty, nie odczuwam już żadnych nieprzyjemnych objawów alergii.
Cztery lata temu zaczęłam odczuwać ból w małych stawach, szczególnie w stawach rąk. Poszłam do ortopedii, gdzie lekarz powiedział mi, że to choroba zwyrodnieniowa stawów i że nic nie da się z tym zrobić. Poszłam do reumatologa, gdzie powiedzieli mi, że to nie reumatyzm. Zgłosiłam się do internisty z powodu podwyższonego poziomu żelaza, ale on również powiedział mi, że to nie to. Potem przez miesiąc stosowałam dietę dr. Barnarda, dowiedziałam się, które pokarmy pogarszają mój stan, ale nadal nie było poprawy. Kiedy z rozpaczy zapisałem się na specjalistyczne badanie, bo nie mogłam już nawet podać ręki bez odczuwania bólu. Otrzymałam od bliskiego przyjaciela polecenie, abym spróbowała ajurwedyjskiej terapii stawów. Nie jestem ezoteryczką, ale tonący chwyta się brzytwy. Po około trzech tygodniach sceptycznego stosowania byłam zaskoczona, gdy odkryłam, że chociaż nie nastąpiło cudowne wyzdrowienie, najgorszy ból zniknął. Tak, muszę rozgrzewać swoje sztywne stawy w nocy. Nie są już jak nowe, ale ból w poszczególnych stawach ustał, mogę ściskać dłonie innych osób, a nawet samodzielnie otwierać pokrywki. Na razie nie potrzebuję operacji, chcę tylko, żeby ASTHIPRASH nadal działał. Dziękuję bardzo!