Wasze opinie
Przez kilka dni cierpiałem na poważne problemy trawienne związane z rozwolnieniem i skurczami żołądka. Standardowy lek nie przyniósł żadnej poprawy. Dopiero AMALAKI było w stanie zatrzymać biegunkę i uwolnić mnie od bólu brzucha. Doskonałe, polecam!
Doskonałość, fantastyczny smak, aromat, relaks ... GORĄCO POLECAM :-)
Dla mnie jest to najpotężniejszy naturalny produkt, jaki kiedykolwiek wypróbowałam. Dzięki herbacie NIMBA pozbyłam się nawracającej grzybicy stóp, na którą zachodnia medycyna nie zna skutecznego sposobu. Zawsze byłam blada, a teraz mam piękną, zdrową skórę.
Herbata TRIPHALA na detoksykację przewodu pokarmowego i herbata KALAMEGHA na wątrobę i woreczek żółciowy pomogły mi w trawieniu, wypróżnianiu i ogólnie czuję się lżejsza.
Chciałabym podzielić się swoim doświadczeniem z herbatą DHATAKI na ciężkie miesiączki. Ta herbata bardzo mi pomogła przy niesamowicie silnym bólu i skurczach, które miałam podczas każdej miesiączki i przez które często musiałam leżeć w domu. Nic mi nie pomagało, próbowałam wielu lekarstw i ziół ale mój organizm na wszystko reagował odmową i było jeszcze gorzej. Dopiero wasze herbaty mi pomogły. Zioła piję na kilka dni przed a także pierwszego dnia obfitych miesiączek, mój ból jest niewielki i mogę normalnie funkcjonować. Polecam wszystkim kobietom, które mają takie problemy.
Dzień dobry, zdecydowanie polecam spróbować smoothie z mieszanką gorące napoje! Są wspaniałym pomocnikiem w procesie detoksykacji. Jestem wdzięczny, że te produkty są dostępne i wierzę, że więcej osób odkryje ich potencjał!
Jestem bardzo zadowolona z herbaty JATAMANSI. Nareszcie udało mi się odstawić środki uspokajające, czuję się szczęśliwsza, bardziej zrelaksowana. Kupię kolejne opakowanie, polecam wszystkim.
Cześć :) RAKTAPRASH, to wyjątkowe połączenie owocu amalaki i orientalnych ziół, skorzystałem z tej cennej mikstury i polecam ją każdemu kto chce wzmocnić pracę wątroby i/lub oczyścić krew. Pozdrawiam.
Próbowałem wielu rodzajów herbat z Everest Ayurveda. Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Może też dlatego, że odwiedziłam Nepal już dwa razy i trochę zrozumiałem...
Doskonały dokument. Bez przemocy, zgrabnie zmontowany i bez zbędnych ozdób.