Wasze opinie
Od wielu lat cierpiałem na bezsenność. Odkąd zdecydowałem sie pić zioła ASHWAGANDHA, zacząłem spać jak dziecko. Budzę się o piątej rano i to bez budzika. Polecam wszystkim cierpiącym na bezsenność, dziękuję za wasze istnienie a także za kompetentną pomoc.
Dzień dobry, używam herbaty NIMBA na problemy skórne, po kilku dniach stosowania pozbyłem się swędzącego problemu, wysypka zniknęła. W naszej rodzinie używamy również herbaty VARUNA na nerki, w ten sposób wyeliminowaliśmy ciągłe problemy z infekcją.
Wypróbowałam herbatę NIMBA na problemy skórne i nie zamierzam na tym poprzestać, planuję spróbować kolejnych!
Używam waszych herbat od dłuższego czasu. Działają bardzo dobrze nasennie, uspokajająco, pomagają przy koncentracji i ogólnej harmonizacji. Zaskoczyło mnie, jak skutecznie działają na oczyszczanie krwi i hemoroidy. Ci którzy je wymyślili i zmiksowali, musieli być genialni.
Ostatnio natknąłem się na himalajskie herbaty ajurwedyjskie (PITTA, BHRINGARAJ, JAIPHAL), jestem z nich bardzo zadowolony. Są naprawdę świetne (jestem spokojniejszy, wzmocniły mi się więzadła, znikają brodawki). Dziękuję bardzo.
Cześć, herbata MARICHA bardzo mi pomogła w normalizacji ciśnienia krwi i ogólnie czuję się dużo lepiej.
Miałam alergię na pyłki, ale dzięki herbacie KARAVI stopniowo się jej pozbyłam. W pierwszym roku herbata złagodziła objawy już po kilku dniach stosowania. W drugim roku moja alergia całkowicie ustąpiła gdy tylko po kilku objawach zaczęłam ponowni pić KARAVI. W tym roku, bez picia herbaty, nie odczuwam już żadnych nieprzyjemnych objawów alergii.
Dziękuję za herbatkę KALAMEGHA, która w końcu pomogła mi na kilkuletnie problemy z woreczkiem żółciowym, teraz sięgnę po inne herbaciane kuracje.
Przetestowałam herbatę (APANA) na silny ból menstruacyjny i bardzo mi pomogła. Nie muszę brać żadnych leków, tylko dwa do trzech razy dziennie wypijam tę herbatę i czuję się znacznie lepiej. Bardzo polecam.
6 lat temu mój poziom cholesterolu wzrósł do 7,11 i miałem zacząć przyjmować statyny. Ograniczyłem spożycie tłuszczu i wypiłem dwa opakowania herbaty KALAMEGHA, aby wspomóc pracę wątroby. Po około trzech miesiącach mój poziom cholesterolu wynosił 5,56, a teraz wynosi 5,6 i już się tym nie przejmuję. Powiatowa Pani Doktor. Była bardzo mile zaskoczona, chociaż nie skorzystałem z jej recept. Zimą piję sprawdzone herbaty TULSI i DALCHINI. Naprawdę coś jest w tej Ajurwedzie!!!