Wasze opinie
Herbata Ranjaka pomaga mi przy zmęczeniu, uzupełnieniu żelaza i ogólnie wzmacnia kondycję po menstruacji.
Dzień dobry. Zamówiłam u Was kilka produktów i byłam z nich zadowolona. Planuję wkrótce zamówić kolejne. Dziękuję.
Próbowałem wielu rodzajów herbat z Everest Ayurveda. Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Może też dlatego, że odwiedziłam Nepal już dwa razy i trochę zrozumiałem...
Chciałabym podzielić się swoim doświadczeniem z herbatą DHATAKI na ciężkie miesiączki. Ta herbata bardzo mi pomogła przy niesamowicie silnym bólu i skurczach, które miałam podczas każdej miesiączki i przez które często musiałam leżeć w domu. Nic mi nie pomagało, próbowałam wielu lekarstw i ziół ale mój organizm na wszystko reagował odmową i było jeszcze gorzej. Dopiero wasze herbaty mi pomogły. Zioła piję na kilka dni przed a także pierwszego dnia obfitych miesiączek, mój ból jest niewielki i mogę normalnie funkcjonować. Polecam wszystkim kobietom, które mają takie problemy.
Dzień dobry, piję ALOCHAKĘ, codziennie pracuję przy komputerach (zarazem przeszedłem operację). Herbatę odkryłem przypadkiem w sklepie przy głównej ulicy w Warszawie i od tamtej pory regularnie kupuję i używam ją ku swojemu zadowoleniu.
W ostatnich tygodniach szalała wśród moich znajomych dławica piersiowa, wirusoza a także katar, poleciłam im TULSI, DALCHINI i KATPHALA, zgodnie z występującymi objawami, i wszyscy byli zadowoleni z działania tych herbat. Te zioła naprawdę pomagają!
Zanim wypróbowałem produkty EVEREST AYURVEDA, nie było ziół, które by mi pomogły. Wasze herbaty są podstawowym elementem mojej domowej apteczki, jestem nimi zafascynowany. Po pracy odpoczywam sącząc herbatę UDANA.
Próbowałem wielu alternatywnych środków ziołowych, ale tylko wasze herbaty naprawdę działają, po nich czuję się lepiej zarówno fizycznie, jak i psychicznie :)
Odwiedzałem lekarza przez dwa lata i skarżyłem się na ciągły kaszel. Lekarze nic nie znaleźli i nic nie dali. Potem kupiłem herbatę TULSI i chociaż nie skończyłem jeszcze jednego opakowania, już nie kaszlę. Czy to cud? Nie - to efekt TULSI. Smaczny bonus od losu, który przypomina mi goździki. Teraz to moja ulubiona herbata.
Dzień dobry, przeziębiłam się, więc kupiłam herbatę TULSI, już po drugim użyciu odetkał mi się nos, gardło przestało boleć a kaszel ustąpił. Polecam każdemu, kto jest chory, aby spróbował na sobie.